WIOSNA


Wiosna według Pięciu Przemian trwa od 13 lutego do 25 kwietnia; jest to przemiana Drzewa, odpowiada jej smak kwaśny, kolor zielony, z klimatów dominuje wiatr, a z narządów aktywizują się wątroba oraz woreczek żółciowy. Przyroda powstaje do życia, zaczyna piąć się do słońca - jak właśnie owo Drzewo wyciągające ku górze gałęzie. Nam też jakoś jest weselej, radośniej - i chęć mamy rozdziewać się, czapki z głów, kozaki won...Zimą bardziej tłusto się pojadało, teraz organizm sam domaga się lżejszej strawy. 

Jednak mało kto ma mega-mocną wątrobę, więc lepiej nie rzucać się w szale wiosennym, czy może raczej entuzjazmie, na surowiznę - lepiej ją dozować, a jak kto słaby to jeść lżej, gotować na małym kawałku mięsa zupę, nie opychać surowym czosnkiem, ale nadal przygotowywać ciepłe potrawy - szczególnie zupy i wszelkie duszeniny mięsno-warzywne. Można czasem upichcić którąś ze znanych i lubianych kwaśnych zup (pomidorowa, ogórkowa, żur), ale nie przesadzać z kwasem (pomidorową najlepiej na wołowinie i z ryżem oraz słodką śmietaną). 

Poza tym zdenerwowaną wątrobę rozluźnia smak słodki, lecz nie białego cukru bynajmniej, tylko ziemniaków, marchewki, korzenia pietruchy, kaszy jaglanej i kukurydzianej...Zieleninę wiosenną też można podrzucić - nać pietruszki, koperek czy szczypior - bo jest w smaku kwaśnym, będzie równoważyć potrawy.

Owsianka nadal rządzi z rana, kaszką kukurydzianą może być wzbogacona, ewentualnie suszonymi owocami czy orzechami, nasionami. 

Zainteresowanych odsyłam do literatury przedmiotu, już na blogu wymienianej (Anna Ciesielska, Monika Biblis). 

Wiosno, ech że Ty...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Drukuj

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...