piątek, 7 lutego 2014

Szykuję...pyszną pastę z awokado

Przeżyłyśmy niedawno radosne chwile z...awokado. Udało mi się wybrać właściwe egzemplarze w Lidlu a następnie doprowadzić je do fazy dojrzałej ;-) Przedtem zdarzały się wpadki, czyli kroję delikwenta, a on fe - twardy, niedojrzały i niesmaczny. W necie natknęłam się na następującą podpowiedź - niedojrzałe awokado jest twarde jak czoło, dojrzałe, takie w sam raz - jak nos, a przejrzałe - miękkie jak policzek. No cóż, sprawdzajcie je jak Wam się podoba, ale moje po przeleżeniu paru dni w ręczniku papierowym , szczelnie owinięte, dojrzało jak nos i mogłyśmy się z Didi zachwycić pastą na chleb. Prezentujemy:





Składniki:
  • 1 dojrzałe awokado (miękkie jak nos ;-))
  • 1 ząbek czosnku
  • pieprz czarny świeżo mielony
  • sok z cytryny
  • szczypta kurkumy
  • 1-2 łyżeczki majonezu
  • sól


Wykonanie:

Awokado myjemy, przekrawamy, łyżeczką wydrążamy wnętrze, rozgniatamy w miseczce widelcem. 




Dodajemy majonez, pieprz, starty czosnek, sól, sok z cytryny (kilka kropli - nie będzie ciemniało), kurkumę. Wszystko razem dokładnie mieszamy i jest pysznie. 





Co prawda znalazłam informację, że awokado jest mocno wychładzające, więc jeśli ktoś jest wrażliwy na takie działanie produktu na organizm, może lepiej poczekać do wiosny/lata z napawaniem się jego delikatnym smakiem. Właściwie awokado wydaje się bez smaku, ale dobrze doprawione (można też do pasty dać ugotowane jajko) jest pyszne i jednak czuje się pewien specyficzny posmak. Didi też chętnie wciąga grzanki z awokado-pastą. A miły dla oka zielony odcień woła o wiosnę. Wiosno, ach to ty? śpiewały nam kanapki. Może by jeszcze szczypiorku na nie sypnąć?....No, powoli wychodzimy z zimy...







1 komentarz:

  1. awokado jest omnomnom i zdrowe, niedawno zrobiłam właśnie pastę jajeczną z awokado, a teraz w kolejce czeka serek kremowy śmietankowy + awokado + papryka, ciekawe, co to będzie :)

    OdpowiedzUsuń

Drukuj

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...