niedziela, 19 stycznia 2014

Czytam ...jak Bór z Gaikiem wędrowali przez zimę

Bór i Gaik w zimowej szacie, a Didi i ja w kłębach chmur oraz szaro-burej mgły. Nadzieje Didi na lepienie bałwana spełzły na niczym, bowiem w czwartek nie zdążyłyśmy, śnieżna kula, która miała stanowić trzon brzucha została schowana uroczyście pod stołem na tarasie, by już następnego dnia zamienić się w brudnawy naleśnik. Śnieg spłynął, a my ratujemy się zimowymi lekturami. Jesteśmy w posiadaniu trzech części o Borze i Gaiku, w tym książki zimowej. Rok wydania - 1988, Krajowa Agencja Wydawnicza, Kraków. Swego czasu szukałam w necie informacji o jakichkolwiek wznowieniach tych miłych dziecięcych opowieści, ale nic z tego. Nawet w bibliotece miejskiej są na wykończeniu, że tak to ujmę, na tyle zniszczone, że się je utylizuje, a nowych nie ma gdzie nabyć. Także mamy wiosnę, jesień i zimę, lata brak. Może jednak ktoś z Was dokopie się do książek Jerzego M. Czarneckiego, Marka P. Krzemienia oraz Marka Pietrzaka i poczyta swemu potomstwu o dziadku Borze i wnuczku Gaiku, którzy wędrując po Tatrach snują tym razem zimową opowieść. Każdy sezon zaczyna się od wychodzenia spod czy może raczej z wnętrza skały. Słychać stary głos i młody głosik - "Ej raz! Ej raz!" To Bór z Gaikiem stękając podnoszą czy rozchylają skały i wychodzą na powierzchnię. Niedoświadczony, figlarny Gaik często wpada w tarapaty, a Bór cierpliwie snuje opowieść o kolejnej porze roku na Ziemi. Tym razem maluch wpada do jaskini, podziwia "przezroczyste drągi", czyli sople; układa siano w paśniku dla zwierząt, zachwyca się zwinnym zimorodkiem. A Didi wraz z nim wędruje przez zimowy krajobraz Tatr...

Druga lektura, o której koniecznie chcę opowiedzieć to Srebrny Dzwoneczek Emilii Kiereś, córki Małgorzaty Musierowicz, wydawnictwo AKAPIT PRESS. Opowieść snuje się latem na wakacjach u cioci Ani. Marysia stawia czoła różnym nowym sytuacjom, które choć stanowią wyzwanie dla nieśmiałej siedmiolatki, jednakowoż stają się sprężyną pozytywnych zmian w niej samej i w otoczeniu. Fascynujący tytułowy srebrny dzwoneczek z sercem w postaci dojrzałej czerwonej czereśni (patrz okładka książki) wciąż jakby wygrywa cichą przyjemną melodię...nie zdradzę, gdzie i u kogo się objawia. Didi po pierwszym czytaniu była zachwycona, tym bardziej, że może jeszcze ona sama tego nie dostrzega, ale klimaty są bądź już wkrótce będą jej bliskie. Idzie od września do szkolnej zerówki...Książka napisana jest w ciepły, ujmujący sposób - sama mam chęć przedrzeć się przez żywopłot do ogródka z białym domem albo oswajać złotookiego kota. 

I cóż jeszcze mam w zanadrzu? Książkę z serii MĄDRA MYSZ - Mam przyjaciela pszczelarza. Mówi o sobie, ze jest książką objaśniającą świat. Istotnie, Madra Mysz dobrze mówi ;-) Jak się robi miód? Jak wygląda ul od środka? Jak pszczoły przenoszą nektar? Hmmm, ...sama dużo się dowiedziałam od pszczelarza Karola. Książek z tej serii jest dużo więcej, a my jak się okazuje - daleko w polu, bo pierwszy raz nam w ręce Mysz wpadła. Niezbyt zimowo, wiem, ale miód w szafce stoi. Didi wodę z miodem uwielbia, miód na łyżeczce jest na topie, więc i o pszczelarzu można poczytać dla odegnania burych chmur. 


Niech się łąka przyodzieje w zimową szatę, niech z okapu się zwieszą sople zimne, rogate, niech na szybie mróz kredką wykreśli szlak bieli, niech nam bałwan  postoi choć do przyszłej niedzieli...tak oto wraz z Didi zimę nawołujemy, a tymczasem hop pod kocyk ze smakowitą książką pod pachą i też jest pięknie.



Uchwycona szybko zima - jednodniowy praktycznie epizod...Didi twierdzi, że Fufajka obudzi się z pewnością ze snu zimowego...dlaczego? Dlatego że nie ma śniegu, hmmm...czuję, że w tym tygodniu jednak pośnieży, miłogo wieczoru!

1 komentarz:

  1. Tego mi bylo trzeba, zimowego bajania, zimowego nieba, a ten Bór i Gaik co to wiecznie wędrują, ale niech tam, niech po lesie się snują, niechaj im wiatry grają, po kominach baśnie gadają... tak lubię wieczory z lekturą na kolanie, ogień wesoło płonie, a we mnie gadanie, bajanie Axa

    OdpowiedzUsuń

Drukuj

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...