Dziś Didi zapragnęła jednego ze swych ulubionych deserów - a mianowicie bananów pieczonych na patelni. Muszą być dojrzałe, słodkie. Jest to jeden z tzw. szybkich deserów, raz dwa i gotowy. Jadamy głównie krajowe owoce i raczej sezonowo, a zimą przyrządzam je na ciepło, żeby nie działały nadmiernie wychładzająco i zaśluzowująco. Ich natura orzeźwiająca jest na upały jak na znalazł, a zimową porą lepszy rosół i pieczone pyry, jednak dziś ...był banan (u mnie ze wspominaną już gotowaną kawą).
Składniki:
- 2 dojrzałe banany
- łyżeczka oliwy z oliwek
- cynamon
- mielone goździki
- nasiona słonecznika
Wykonanie:
Banany obieramy, przekrawamy wzdłuż i na pół, kładziemy na natłuszczoną delikatnie patelnię, posypujemy cynamonem i goździkami oraz słonecznikiem i zapiekamy, rumienimy na małym ogniu pod przykryciem.
W czerwcu, gdy są świeże truskawki, podaję banany w ten sposób przyrządzone polane sosem ze zmiksowanych dojrzałych truskawek, mniam. Można je też polać rozpuszczonym miodem. Tak czy owak, Didi była usatysfakcjonowana...i zjadła część mojej porcji, a jakże...!
Super pomysl...uwielbiam banany wiec na pewno zrobie...kocham proste przepisy...
OdpowiedzUsuń