O napojach to jeszcze nie było...tzn. przebąkiwałam gdzieś tam w kuluarach, ale oficjalnie ani słowa...;-) A dziś jest, hrabianka De Kardammoni alias Goździkotta, czyli kawa gotowana 5-przemianowa z przyprawami. Nie dla Didi - mówię jej, że to kawa dorosła. Ona pije swego Anatola codziennie rano z wielkim smakiem od kiedy skończyła półtora roku. Pija tez herbatki ziołowe, kakao naturalne z miodem, wodę z miodem i imbirem i sezonowo soki, najlepiej te niedosładzane. Kto lubi kawę, niech się skusi:
Składniki:
- szklanka wrzątku
- 1-2 łyżeczki kawy naturalnej (ja lubię Astrę, ale nie tylko...)
- cynamon
- kardamon
- imbir
- goździki mielone
- miód
Wykonanie:
W małym garnuszku zagotowujemy wodę (podaję ilość na szklankę, można zrobić więcej na raz dla gości, wówczas zwiększamy ilość wody i kawy). Gdy woda wrze, zmniejszamy gaz, wsypujemy na wrzątek kawę i gotujemy około 2-3 minut z dodatkiem cynamonu, kardamonu, imbiru i goździków (możecie któryś składnik pominąć, jeśli nie lubicie). Następnie aromatycznym napojem napełniamy filiżankę, ulubiony kubek, szklankę - co kto woli i słodzimy delikatnie miodem. Am mniam... ja piję kawę od 15 do 18 powiedzmy, rano mi nie służy. Rano pijam Anatola, a kawę "dorosłą" po południu. A do niej....hm, może rogalik...albo kostka gorzkiej czekolady albo w dni słodyczowe jakiś serniczek, makowczyk, itp, itd to już sobie sami dośpiewajcie.
A to jest mój ulubiony kubek, który został zakupiony w gnieźnieńskim sklepie Altom, gdy byłam w ciąży. Didi mówi, że na kubku to jestem ja, czyli Mama z nią w brzuszku ;-) i czemu nie, prawda?!
A ja polecam do takiej kawy dodać kilka nasionek anyżku (zioła nie gwiazdy) lub kminku. Powyższą wersję pijemy od dawna natomiast jak spróbowaliśmy z anyżkiem to weszła na stałe do porannego rytmu :)
OdpowiedzUsuńDzięki Anonimowy za tą podpowiedź ! :-) Na pewno wypróbuję...mam anyżek bo stosuję do herbatki albo kapusty modrej duszonej, także najbliższa kawa będzie z nim :-) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDziękuję za przypomnienie mi o tej kawie.Już się gotuje i mam nadzieję, że pomoże na ból głowy : )) Aga S.
OdpowiedzUsuńTak, kawa jest pyszna...a propos zrobiłam z anyżkiem, jest bardzo smaczna, dzięki za pomysł! Pozdr
OdpowiedzUsuń